Plener malarski w Janowie Lubelskim

Plener malarski w Janowie Lubelskim

Od piątku do niedzieli, 11-13 maja 2018 r., w Janowie Lubelskim odbywał się plener malarski dla młodzieży tworzącej w z Młodzieżowym Domu Kultury w Biłgoraju. Wzięło w nim udział 12 dziewcząt z grup plastycznych „3D” i „Tęczowa Malarnia”.

Krótki, bo trwający tylko trzy dni plener odbył się w Janowie Lubelskim. Janów to miejscowość położona niewiele ponad trzydzieści kilometrów od Biłgoraja. Leżąca na skraju Puszczy Solskiej, otoczona zewsząd lasami. Posiada wiele pięknych miejsc, zakątków, charakterystyczną zabudowę. W siatce wąskich ulic miasta chodzić można wśród niskich domków, pierwotnie budowanych z białego kamienia. Sercem rynku i miasta jest sanktuarium Matki Bożej Łaskawej ze słynącym cudami obrazem. Otoczony murem kompleks tworzy barokowa bryła kościoła i zabudowania klasztorne. We wnętrzu kościoła zobaczymy wspaniałe, bogate wyposażenie i dekoracje – złocone rzeźby, stiuki, malowidła naścienne. Wokół plac, który stał się miejscem pierwszych szkiców do obrazów.

Piątek, pierwszy dzień pobytu, przeznaczony został głównie do zapoznania dziewcząt z najbardziej charakterystycznymi i ciekawymi miejscami. Kilka kilometrów od Janowa, w Lasach Janowskich znajduje się miejscowość Szklarnia, gdzie od 1986 r. znajduje się Ostoja Konika Biłgorajskiego. Konik Biłgorajski jest potomkiem dziko żyjącego leśno-stepowego konia tarpana. Jest to koń o żywym temperamencie i łagodnym charakterze. Spotkanie z tym konikiem sprawiło dziewczętom wiele radości.

Następnie w Szkole Suki Biłgorajskiej odbyło się spotkanie z panem Zbigniewem Butrynem, który w barwny i ciekawy sposób opowiedział o lokalnej muzyce wiejskiej, w szczególności o wyjątkowym staropolskim instrumencie smyczkowym pochodzącym z okolic Janowa Lubelskiego – suce biłgorajskiej. Zbigniew Butryn to lutnik-amator, twórca tradycyjnych instrumentów muzycznych, który stara się przekazać wiedzę o mało znanych elementach naszej lokalnej kultury. Dziewczęta i wraz z nauczycielkami wysłuchały historii rekonstrukcji suki. Pan Butryn zaprezentował także warsztat wiejskiego lutnika, dawne narzędzia i sposoby pracy nad stworzeniem instrumentu, opowiedział o muzykantach i śpiewakach, by następnie zaprezentować nam grę na tych instrumentach.

Rekonesans okolic Janowa zakończył się spacerem nad brzegiem Zalewu, jednej z najbardziej znanych atrakcji turystycznych tej miejscowości.

Drugiego dnia, w sobotę, rozpoczęła się praca twórcza. Grupa „3D” pod opieką Ireny Oręziak-Kupczak malowała w miejscu zwanym „stoki”. Tak nazywane jest miejsce, z którego bije kilkanaście źródeł z krystalicznie czystą wodą. Popołudniu także dziewczęta z pracowni „Tęczowa Malarnia”- pracujące pod kierunkiem Anny Świcy – utrwalały na płótnie to wyjątkowe miejsce. Praca twórcza obu grup skupiła się na malowaniu fragmentów architektury – urokliwych uliczek i domów składających się na niepowtarzalny charakter miasteczka.

Kolejny dzień młode malarki spędziły nad Zalewem Janowskim. Tam także utrwalały piaszczyste plaże, rozświetloną promieniami słońca wodę otoczoną lasem. Bardzo krótki czas pleneru wymaga od ich uczestniczek wielkiego zaangażowania i aktywnej pracy twórczej, tak aby jak najwięcej utrwalić w swoich szkicach. Obrazy rozpoczęte podczas pleneru trzeba będzie jeszcze dokończyć w pracowni, a gotowe dzieła będzie można zobaczyć po wakacjach na wystawie poplenerowej.

Atmosfera panująca w tym niewielkim mieście, spotkani ludzie, przepiękne widoki, nieskazitelna przyroda spowodowały, że młodzież mogła przez oddać się swoim artystycznym pasjom. Plener to także okazja do zabawy, odpoczynku i integracji, a słoneczna i bardzo ciepła pogoda pozwoliły na skorzystanie z atrakcji zapewnionych przez organizatorów.

Anna M. Świca