W środę, 27 kwietnia br., dwadzieścioro wychowanków Młodzieżowego Domu Kultury w Biłgoraju wyjechało do Krakowa. Wycieczka została zorganizowana dla uczęszczających na zajęcia plastyczne do pracowni Tęczowa Malarnia podopiecznych Anny Świcy. Wyjazdowi co roku przyświeca inny cel, nie tylko zwiedzanie muzeów i zgromadzonych tam zbiorów, ale też aktywny udział w warsztatach i lekcjach muzealnych, chęć poszerzenia swojej wiedzy o historii i kulturze w różnych jej aspektach.

Piękną pogodę, jaką powitał nas dzień, zostawiliśmy na drodze gdzieś za Rzeszowem. Przyjazd do dawnej stolicy Polski - Krakowa - nie wyglądał więc zachęcająco. Strugi deszczu, ani promyczka słońca… Jednak w tym pięknym mieście grupa wychowanków Młodzieżowego Domu Kultury w Biłgoraju miała zaplanowane zajęcia w dwóch muzeach. Pierwsze w Muzeum Historii Fotografii im. Walerego Rzewuskiego, zaś drugie w oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie - Kamienica Szołajskich im. Feliksa Jasieńskiego.

Celem wizyty w Muzeum Historii Fotografii był udział w warsztatach Jak powstaje film, czyli animacja na kilka sposobów. Uczestniczące w zajęciach dzieci w wieku od 8 do 13 lat miały poznawać kilka sposobów na animowanie nieruchomych obrazów i spróbować zrobić samodzielnie film.

Na początku panie prowadzące zajęcia przedstawiły bardzo krótką historię powstawania ruchomych obrazów począwszy od pierwszych prób ze zdjęciami. „Ruchome fotografie” dały początek fascynującej przygodzie jaką jest kino. Ilustracją do tej części warsztatów była prezentacja filmu braci Lumière z 1896 roku „Wjazd pociągu na stację w Ciotat” oraz fragmentów francuskiego filmu niemego stworzonego w 1902 roku przez Georges'a Mélièsa zatytułowanego „Podróż na księżyc”. Kolejne ćwiczenia, a jednocześnie super zabawa, dotyczyły prób animacji z nieruchomych obrazków i wprawiania ich w ruch w urządzeniu optycznym, poprzedzającym wynalezienie kina, zwanym zoetrop. Kolejną próbą było własnoręczne wykonanie animacji rysunkowej – w postaci flitbooka - opartej na szybkim przekartkowywaniu pliku kartek z fazami ruchu. Ostatnim punktem naszego spotkania było „ruchome zdjęcie” całej grupy, i postanowienie, aby nowe umiejętności wykorzystać podczas zajęć w pracowni.

Po spacerze ulicą Karmelicką młodzi turyści weszli na płytę Rynku Głównego. Dla niektórych było to pierwsze spotkanie z krakowskimi zabytkami. Dzieci zobaczyły budynek Sukiennic, Wieżę Ratuszową, pomnik Adama Mickiewicza, oraz rzeźbę której autorem był Igor Mitoraj. Pogoda niestety nie sprzyjała wędrówkom. Nawet gołębie gdzieś się pochowały! Kolejnym punktem naszej wycieczki było zwiedzanie Kościoła Mariackiego. Dochodziło południe, więc mieliśmy okazję uczestniczyć w otwarciu Ołtarza Wita Stwosza. To wspaniałe dzieło sztuki snycerskiej z XV wieku wciąż wprawia w zachwyt wszystkich patrzących na wyrzeźbione postaci i historie z życia Jezusa i Jego Matki, której ołtarz jest poświęcony. Na ścianach podziwialiśmy polichromie – m.in. przepiękne anioły - autorstwa Jana Matejki i jego uczniów Stanisława Wyspiańskiego i Józefa Mehoffera.

Drugim, bardzo ważnym punktem programu edukacyjnego był udział w lekcji muzealnej przygotowanej na wystawie "Niech żyje sztuka! Kolekcja Feliksa Jasieńskiego. Od Japonii do Europy. Rzeczy piękne i użyteczne" w oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie - Kamienica Szołayskich im. Feliksa Jasieńskiego. Zajęcia odbyły się w ramach programu dofinansowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego KULTURA DOSTĘPNA 2016. Tematem wiodącym lekcji był Pejzaż natury. Na prezentowanej ekspozycji można oglądać szeroki wybór eksponatów z bezcennej kolekcji Feliksa "Mangghi" Jasieńskiego. Zajęcia rozpoczęły się od przybliżenia postaci tego słynnego krakowskiego kolekcjonera, patrioty, mecenasa sztuki i przyjaciela artystów – mistrzów Młodej Polski. Dzięki technikom aktywizującym, mającym pobudzić do samodzielnego myślenia i tworzenia własnych opinii, dzieci miały okazję wejść w świat sztuki zapoznając się z podstawowymi pojęciami, materiałami i tworzywami artystycznymi, mogły poznać tajniki pracowni artystycznych. Pracując z oryginalnymi dziełami sztuki bezpośrednio w galeriach uczestnicy wycieczki mogli przeanalizować i samodzielnie odnieść się do pojęć takich jak: pejzaż, plan, perspektywa, plener, kolor i światło, przyroda w malarstwie i grafice. Z całą pewnością taka lekcja pomoże zrozumieć intencje kierujące działaniami artystów, a przede wszystkim nauczy patrzenia i da podstawy do samodzielnego analizowania dzieł sztuki. Wizyta w muzeum dobiegła końca, a nas czekała przechadzka w stronę Wawelu. Mijając najstarszą część Uniwersytetu Jagiellońskiego zajrzeliśmy na dziedziniec Collegium Maius, jeszcze kilka kroków - i niedaleko już ulica Franciszkańska.

W oknach gotyckiego Kościoła Franciszkanów zobaczyliśmy między innymi witraże wykonane według projektu Stanisława Wyspiańskiego ukazujące żywioły ognia, wody i powietrza oraz postaci św. Franciszka i bł. Salomei. Nad głównym wejściem zaś ogromne, mieniące się nasyconymi barwami przedstawienie Boga Ojca w chwili stwarzania świata - witraż „Bóg Ojciec – Stań się”. Nawiązując do postaci założyciela zakonu franciszkanów Wyspiański ozdobił ściany bazyliki przepięknymi polichromiami przedstawiającymi kwiaty.

Pomimo deszczowej pogody naszą wizytę zakończył spacer po ulicy Grodzkiej, gdzie mogliśmy spojrzeć na fasadę pierwszej w Polsce barokowej świątyni Kościoła pw. św. Piotra i Pawła, a także romański kościół św. Andrzeja, z dwoma strzelistymi wieżami z białego kamienia. Nie mogło też zabraknąć wizyty na wzgórzu wawelskim. Tam zobaczyliśmy Katedrę z Kaplicą Zygmuntowską oraz wyjątkową architekturę krużgankowego dziedzińca zamku. Dla wielu dzieci zwieńczeniem naszej wizyty w Krakowie musiało być spotkanie z groźnym Wawelskim Smokiem.

Tam zakończyliśmy bardzo ciekawy, ale też bardzo męczący dzień w Krakowie. To nic, że przemoknięte buty i kurtki, taka wyprawa na pewno sprawi, że chętnie będziemy tam powracać!

Anna Świca