Z SZACHOWĄ TARCZĄ Z TOMASZOWA LUB.!

AK, 20.10.2008r.

  Gdy rozbłyskująca złocistymi, jesiennymi barwami sobotnia aura delikatnie przez szyby wdzierała się do wnętrza naszego busa, budząc i zagrzewając młode, szachowe umysły do całodziennej walki na czarno-białych (a raczej brązowo-żółtych) polach, to większość rozmów i myśli zaczynało kierować się ku Tomaszowowi Lubelskiemu, sali obrad tamtejszego Starostwa Powiatowego, a w istocie mającemu się niebawem zacząć "II Ogólnopolskiemu Turniejowi Szachowemu dla Dzieci i Młodzieży o Puchar Roztocza".

      Tymczasem niestrudzeni tomaszowscy organizatorzy w osobach państwa Elżbiety i Ryszarda Żądło oraz Ryszarda Proboli, czynili ostatnie przygotowania do (jak się później okazało) prawdziwego święta młodzieżowych szachów! Turniej został zorganizowany w sposób perfekcyjny: zrezygnowano z pobierania wpisowego, pozyskano atrakcyjne nagrody, na zwycięzców czekało 24 piękne puchary, tyle samo medali, dla każdego z uczestników wykonano piękne, pamiątkowe dyplomy, do gier użyto najnowocześniejszych w kraju zegarów szachowych, zadbano też o stronę kulinarną - rodzice wychowanków Sekcji Szachowej "UKS Gim-Dwójka" przygotowali dla wszystkich uczestników herbatę, kanapki, drożdżówki, ciasteczka itp.

      Do zawodów przystąpiło 105 młodych graczy, prezentujących już dużą siłę gry w szachy. Nie brakowało medalistów (4) oraz finalistów (10) młodzieżowych mistrzostw kraju. Reprezentowane były następujące miejscowości: Bydgoszcz, Lublin, Suwałki, Zamość, Hrubieszów, Biłgoraj, Fajsławice, Leśniowice, Aleksandrów, Biszcza, Wożuczyn, Rachanie, Michałów, Żyrzyn, Ożarów oraz występujący w jednolitych jasnoniebieskich klubowych barwach gospodarze z "UKS Gim-Dwójka" Tomaszów Lub.(wśród nich aż 11 zawodników, którzy zapewnili sobie udział w przyszłorocznych Młodzieżowych Mistrzostwach Polski).

      Rywalizowano systemem szwajcarskim na dystansie dziewięciu rund, tempem P-15', jednocześnie w trzech równoległych turniejach: dzieci do lat 9 (grupy A i B), dziewczęta do 12, 15 i 18 lat (grupy: C, E, G) oraz chłopcy do 12, 15 i 18 lat (grupy: D, F, H).

      Dziewięcioosobowa reprezentacja biłgorajskiego MDK radziła sobie bardzo dzielnie. W najstarszej grupie (G) /zobacz wyniki/ dziewcząt nasze reprezentantki spisały się rewelacyjnie: zwyciężyła Aleksandra Kuna (7,5pkt.) a trzecie miejsce wywalczyła ubiegłoroczna zwyciężczyni - Maria Koziara (5pkt.). W najmłodszej grupie (A) /zobacz wyniki/ dziewcząt Karolina Kornik zajęła czwarte miejsce (do III lokaty zabrakło ułamków punktów pomocniczych) oraz wypełniła normę na III kategorię szachową! Zmagania najstarszej grupy (H) /zobacz wyniki/ chłopców okazały się wielkim sukcesem szachów biłgorajskich: zwyciężył reprezentujący BCK Dawid Dzido (9pkt.), trzecie miejsce zajął Artur Kubaj (5,5pkt.), a szóste przypadło Dariuszowi Oleszczakowi (4,5pkt.)

      W bardzo silnie obsadzonej grupie F /zobacz wyniki/ - Piotr Oleszczak był dwunasty z dorobkiem 5 pkt., a Marek Kornik trzynasty z 4,5 pkt. W grupie D /zobacz wyniki/ grający po raz pierwszy w turnieju szachowym Konrad Jamroz, w gronie doświadczonych rywali zdobył aż 1/3 punktów możliwych do uzyskania, co dało mu siedemnastą lokatę. Nasz sześciolatek - Jan Kornik (jeden z trójki najmłodszych uczestników turnieju) mógł głośno cieszyć się z dwóch efektownych zwycięstw i remisu (2,5 pkt.), co dało mu dwudzieste ósme miejsce w grupie chłopców do lat 9. /zobacz wyniki/

      Tomaszowski turniej po raz kolejny ukazał prawdziwe, piękne oblicze szachów. Udowodniono, że sukces przedsięwzięcia zależy przede wszystkim od ludzi prawdziwie i naturalnie zaangażowanych. Myślę, że zamiarem organizatorów nie było tylko zorganizowanie typowych zawodów sportowych, ale przede wszystkim przedstawienie królewskiej gry jako wartości wychowawczej, niekomercyjnej, jako wyraz istoty sztuki szachowej - bezinteresownego kształtowania osobowości, wrażliwości na piękno i sztukę walki, głównie z samym sobą, ze swoimi słabościami. Tylko takie entuzjastyczne nastawienie może "zarazić" najmłodszych, którzy coraz chętniej będą uczestniczyli w kolorowym życiu szachowym...