|
||||||||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||||||||
|
|
Zespół Tańca Ludowego Tanew z MDK w Biłgoraju w dniach 29.05 do 2.06.2008r koncertował w Szwajcarii SM, 06.06.2008r. Do Szwajcarii wyjechaliśmy na zaproszenie tamtejszego środowiska polonijnego a konkretnie na zaproszenie Polonijnego Zespołu Tanecznego Lasowiacy z Winterthur. Wszystkie sprawy organizacyjne związane z naszym pobytem i koncertami dla środowisk polonijnych w Winterthur, Bernie i Zurychu organizowali nam państwo Ewa i Jerzy Skoczylasowie. Pierwszy koncert mieliśmy 30.05 2008r o godz 20 w przepięknej sali w Winterthur. Patronat nad koncertem sprawowała Polska Ambasada w Bernie a nasz koncert otworzył Atache kultury - pełniący obowiązki Ambasadora. Licznie zgromadzona widownia, zarówno Polacy mieszkający w Szwajcarii jak i rodowici Szwajcarzy oglądając koncert zespołu nie szczędzili braw i słów uznania dla żywiołowości, kunsztu i urody naszej młodzieży z zespołu. A prezentowaliśmy tańce biłgorajskie, mazura kontuszowego, tańce romskie, polkę wołyńską, tańce rzeszowskie i tańce górali spiskich. Swoje prezentacje artystyczne miały również nasze wspaniałe grupy - kapela prowadzona przez J. Kloca i chór prowadzony przez A. Czernika. W finale koncertu wspólnie z zespołem wystąpiła młodziutka 10-letnia skrzypaczka z zespołu Lasowiacy z utworem "Kraj rodzinny". Widownia wzruszyła się do łez. Następnego dnia tj. 31 05.2008r - mieliśmy koncert dla społeczności polonijnej w stolicy Szwajcarii w Bernie, a po koncercie zwiedziliśmy stare miasto, oglądaliśmy jego główny deptak przyozdobiony flagami przed piłkarskimi mistrzostwami Europy, dom w którym mieszkał Einstein, odpoczywaliśmy na placu przed budynkiem parlamentu Szwajcarii. Po koncercie w miejscu naszego zamieszkania, mieliśmy bardzo sympatyczne spotkanie z rodzinami polonijnymi oraz dziećmi z zespołu Lasowiacy z okazji Polonijnego Dnia Dziecka. Zabawom i śpiewom nie było końca. 1 czerwca cały zespół w strojach biłgorajskich uczestniczył we mszy w kościele Polskiej Misji Katolickiej w Zurychu. Pan Andrzej Czernik i prowadzony przez niego chór przygotowali i przepięknie wykonali w wielogłosie pieśni. Wspaniała akustyka kościoła, piękne pieśni, profesjonalizm wykonania spowodowały, że zespół otrzymał gromkie brawa w kościele od licznie zgromadzonych uczestników mszy. Dla wszystkich było to niesamowite przeżycie. W drodze powrotnej do Biłgoraja zatrzymaliśmy się na kilka godzin w Wiedniu. Zwiedzaliśmy miasto, udaliśmy się do słynnego wesołego miasteczka na Praterze. Młodzież szalała na karuzelach, zjeżdżalniach i kolejkach. Do domu wróciliśmy 3 czerwca rano. Jeszcze długo będziemy wspominać naszych przyjaciół z Polonii Szwajcarskiej, przepiękne krajobrazy i widok Alp, oraz atmosferę panującą na naszych koncertach.
| ||||||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||||||||
|